Uliczny czyściciel butów

Przed II wojną światową uliczni czyściciele butów byli obecni na głównych ulicach polskich miast. Czyste buty były czymś ważnym dla mieszkańców miasta. W zakurzonych butach nikt nie wszedł do urzędu, restauracji czy innego publicznego miejsca.

Dzisiaj nie przykładamy tak dużej wagi do kondycji naszych butów. Jeszcze z 20 lat temu w hotelach były automaty do czyszczenia butów, można też było zamówić usługę czyszczenia butów. Dzisiaj to już rzadkość. Właściwie to nie wiem dlaczego dbanie o buty uznaliśmy za nieważne. Sporadycznie można spotkać hotele, w których znajdziemy w pokoju pastę i szczotkę do butów. Są jednak kraje, w których tradycja dbania o buty przetrwała do dziś. Są kraje, w których uliczny czyściciel butów jest tak samo oczywistym widokiem jak budka z lodami. Jednym z takich krajów jest Turcja. Tutejsi czyściciele butów mają cały arsenał past i przyrządów, które sprawią, że nasze buty ukażą cały swój blask. Swoje skarby trzymają w drewnianych ozdobnych skrzynkach.

Nachodzi mnie jednak refleksja. Patrząc na buty pani, przechodzącej koło skrzyneczki, to może rzeczywiście nie ma już o co dbać.